Ciężkie zadanie czeka w sobotę (13 lutego) hokeistów Budowlanego Klubu Sportowego. Na lodowisku w Toruniu podejmą bowiem lidera grupy północnej II Ligi Łódzki Klub Hokejowy. Ostanie wyniki bydgoszczan napawają jednak optymizmem.
Do starcia z liderem rozgrywek zawodnicy BKS z pewnością przystąpią w dobrych nastrojach. Przyczyniły się do tego 2 ostatnie mecze, w których bydgoszczanie zgromadzili komplet punktów. O ile zwycięstwo odniesione w Gdańsku z ekipą Malgips Dragons nie było wielką niespodzianką, to już pokonanie u siebie wicelidera tabeli Mad Dogs Sopot już tak. Kluczem do sukcesu w obu tych pojedynkach był szeroki skład solidnie wzmocniony w ostatnim czasie.
Nie mniej jednak bydgoszczan w sobotę czeka trudna przeprawa. ŁKH to jedna z najmocniejszych drużyn ligi i jej aktualny lider. Łodzianie do tej pory wygrali 6 meczów i zanotowali tylko 1 porażkę. Bez wątpienia najmocniejszymi ogniwami ŁKH są Marek Iwański i Mateusz Kubiak, którzy w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy w lidze zajmują odpowiednio 1. i 3. miejsce.
W pierwszym meczu pomiędzy BKS i ŁKH, który odbył się w Łodzi lepsi okazali się gospodarze (12:6). Bydgoszczanie, występujący wówczas w bardzo okrojonym składzie, prowadzili jednak wyrównaną grę dopóki wystarczyło sił. Jeszcze w II tercji prowadzili 4:2. Braki kadrowe nie pozwoliły jednak „dowieźć” korzystnego wyniku do końca. W sobotę nie powinno być z tym problemu, ponieważ BKS dysponuje obecnie dość szerokim składem, w którym jest kilku młodych, ale już ogranych zawodników.
Mecz z pewnością dostarczy wielu emocji. Dlatego warto w sobotę o godz. 18 stawić się na toruńskim lodowisku Tor-Tor i dopingować hokeistów BKS. Dla wszystkich którzy nie będą mogli obejrzeć spotkania na własne oczy kanał KP Sport przeprowadzi transmisję na żywo, która dostępna będzie TUTAJ.